www.parowozy.com.pl

Panewka

Jaskółki doniosły że własność PKMK jest pozbawiona sprężarki oraz panewek. Więc przyszłość maszyny jest raczej marna, parowóz krąży po szopach w Polsce , osprzęt znika. Czy tak ma wyglądać "opieka" miłośniczej oraganizacji nad zabytkiem?. Czy parowóz jest w rejestrze? Jeśli ktoś ma rzetelne wiadomości to proszę o rozwianie wątpliwości. Podobno stoi teraz w Jarocinie , a ta szopa tez idzie pod rozwałke , więc gdzie znowu zawita cenny zabytek i co po drodze znowu wyparuje?
Henio

Irys

Przez 9 lat stał schowany w szopie w Gnieźnie, gdzie był chroniony nie tylko przed wandalizmem, ale również przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych. Właścicielem (PKMK) zachował się odpowiedzialnie - nie mając środków na utrzymanie maszyny, trzymał ją bezpieczną w Gnieźnie, gdzie mogła spokojnie czekać lepszych czasów. Do momentu aż nie podjęto decyzji o likwidacji warsztatów. Wówczas należało szybko znaleźć nowe schronienie. No i z pomocą przyszedł kolega z Jarocina. Oto cała filozofia! TKi3 napewno trafił w dobre ręce Wink