www.parowozy.com.pl

Pootas1985

Tak mówiąc wprost...pokazałem d$%^& z wagonu towarowego na jednym z fotostopów z tktką Smile

SLW

Pootas1985

No cóż z tego co wiem to wszyscy wiedzieli że to ja(przynajmniej w moim wagonie)i jakoś do rękoczynów nie doszło.No dałem ciała przyznaję i więcej takiej akcji zrobić na pewno nie zrobię.
Gdybym nie był zainteresowany tego typu imprezami to po prostu bym na nie nie przyjeżdżał-lubię kolej tak jak i Wy,jest to ważny kawałek mojego życia osobistego i sposób na nie.Zresztą nie oszukujmy się-chyba każdy w swoim życiu zrobił coś za co się wstydzi.No chyba że wszyscy tu kryształowi.
Co do alkoholu-martwy przepis.Zresztą co ma z tym wspólnego alkohol?Ja zrobiłem głupotę i tyle.
Tak więc raz jeszcze sorry,powtarzać takich wyczynów kaskaderskich nie będę i mniej nerwów.

SLW

To nie chodzi o wyczyny kaskaderskie etc... To chodzi o to, że w pierwszym wagonie sobie tam nieźle imprezowaliście przy napojach bynajmniej nie typu woda mineralna. Pomijając już ten aspekt to chciałbym ci napisać, iż zrąbałeś mi naprawdę arcyciekawe ujęcie dla którego wspinałem się aż na samą górę. Najazd fakt faktem powtórzono ale już nie za przejazd, tak, że nie można było nakręcić z powrotem tej samej sceny. Tak więc nie dziw się mojej reakcji i nie tylko zresztą mojej.

Naprawdę, mam nadzieję, że więcej takiego numeru nie zrobisz....

Pootas1985

To że się pije na takich imprezach to jest norma.Chodzi tu o kwestię kontroli nad sobą-ja się zapomniałem i w tym jest problem.Ale nie w tym że ktoś pił czy nie pił.Tak więc przepraszam po raz kolejny za zmarnowane zdjęcia.
Nie,nie zrobię takiego numeru człowiek się uczy na błędach
Pozdrawiam

Tr203

O to widzę było wesoło Smile

. Ale w pierwszy dzień nie było też źle i parę zdjęć i filmów do kolekcji zrobiłem. Parę gadżetów też kupiłem. Pozdrawiam i myślę że, za rok Parowozjada też będzie.

kaktus34

Człowiek, który dokonał tego incydentu po nim siedział już cicho i zgodnie z poleceniem organizatorów nie opuszczał wagonu. Tylko dla tego długiego najazdu Tkt48-191 trochę się namęczyła, a tu d.... (dosłownie).

kkStB

eses

Ja oceniam organizatorów bardzo wysoko, że mimo cięć kosztów cała parowozjada wypaliła, w końcu Chabówka promowała się tam, gdzie powinna. Nie na stacji, nie w Zarytem, nie w Suchej a w skansenie.
Niestety podłoże fotodupy jest jeszcze głębsze. Jest jakieś społeczne przyzwolenie na picie alkoholu- tam gdzie jest zabronione, w tym przypadku w pociągu specjalnym tak, jak jazdy samochodem po spożyciu napojów wysokoprocentowych. Jakże by mieli nietęgie miny organizatorzy, jakby gołodupiec wypadł przez te drzwi??? Sądzę, że była by to ostatnia parowozjada w Chabówce. Jeżdżę na imprezy kolejowe począwszy od ostatniej jazdy "Karpat" ciągniętej przez Pt47 i wierzcie mi, ale takiego pijaństwa jak na tej imprezie to jak żyję to nie widziałem na żadnej z nich od 1988r. I to o zgrozo za przyzwoleniem organizatorów i sokistów.

kkStB

Nie dramatyzuj i nie uogólniaj. Jeden człowiek przegiął pałkę (a nie wszyscy) i tylko dlatego jest afera - krytykuj więc jego a nie ogół. Gdyby nie on to nikt by takich radykalnych wypowiedzi jak Twoja nie wygłaszał a takimi wypowiedziami ktoś może się jednak poczuć dotknięty.

kaktus34

Dużo ludzi spitych wychodziło focić. Gadali bzdury i nie było to miłe dla innych uczestników imprezy. Co wyszło im z fotek, to mnie ciekawi?

kkStB

No własnie - zdjęcia. Ktoś już coś gdzieś opublikował?

Doctor

Co do rzekomego pijaństwa - mam informacje z samego centrum imprezy w pierwszym krytym (jadąc w stronę Chabówki). Otóż: było wesoło i głośno, aczkolwiek żadnej ekstremy nie było. Tak się składa, że nasza ekipa doskonale potrafi się we własnym (i nie tylko) gronie bawić - stąd może wrażenie, że wszyscy wypili więcej niż wypili w rzeczywistości Wink

Doctor

A jeśli chodzi o zdjęcia - proszę bardzo:
[link widoczny dla zalogowanych]