www.parowozy.com.pl

KRISnt

Bylem od 21:20 do 22:20 na stacji w Nowym Tomyślu i ani słychu ani widu Pojezierza, także albo się spóźnił, albo ja się spóźniłem, albo zdefektował...

Kryniax

KrzychuPKP, już są dwa materiały jakie na razie znalazłem z tego pociągu.

http://www.youtube.com/watch?v=CO3OxHVfytI&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=Nw5KBNXRWCA

bydgoszcz_waskotorowa

Znaczy, że Hela nie dała rady już pociągnąć powrotu?

Ok1-359

Hela wróciła cała i zdrowa.

KRISnt

Z opoznieniem? bo w rozkładzie zamieszczonym na stronie turkolu to ona sie nie zmieściła...

krzychu12231

Jechałem tym pociągiem, oto krótka relacja:

Pociąg podstawiony został w Poznaniu zaraz po odjeździe EIC Lech do Warszawy, nie wiem która to była ale przed czasem. Szybko okazało się jednak że zamiast wagonów Bh były Az, a zatem część osób by się nie zmieściła. Wagony te zostały zabrane a innych nie było, w sumie 3 brakowało. Zanim udało się opanować sytuację minęła godzina, pociąg ruszył ok. 8.05 (planowo 7.00). Do Rzepina opóźnienie pozostawało bez zmian. W Rzepinie Hela zmieniła kierunek jazdy a z tyłu podłączyli SU42. I tu zaczęły się problemy z hamulcami. Pomocnik z Heli łaził wzdłuż składu i pociągał wszędzie za odluźniacze ale to nie skutkowało. Ostatecznie po ok. 10 próbach hamulców, z ok. 1:45h opóźnienia wyjechaliśmy. Na trasie do Sierakowa dołożyliśmy kolejne 20 min. (m.in. nieprzygotowane wodowanie oraz nastawnicza w Wierzbnie obsługująca 2 nastawnie przemieszczając się między nimi rowerem). Z Sierakowa pociąg odjechał do Międzychodu i z powrotem jako specjalny dla mieszkańców. Wyjazd do Poznania planowany na 17.05 opóźnił się do po 19.00. Całą drogę do Rzepina ciągnęła SU42, Hela jechała z tyłu, przez 80% trasy zupełnie na luzie (co wielu ludzi irytowało, gdyż płacimy w końcu za jazdę parowozem, osobiście gdybym wiedział o tym że diesel pojedzie z przodu to bym chyba nie pojechał). W Międzyrzeczu było już 3 godziny opóźniony. Do Rzepina dotarliśmy z opóźnieniem ok. 3:45h. Tam odczepili SU42 i Pm36 i podłączyli ET22. W Poznaniu Głównym pociąg zameldował się dokładnie o godzinie 2:08 (planowy przyjazd 22:22)

Ogólnie impreza i inicjatywa fajna, ale takie opóźnienie było zdecydowanie niedopuszczalne (do godziny można spokojnie przełknąć) oraz niestety praktycznie Hela ciągnęła tylko w 1 stronę co wg mnie było ogromnym minusem. Z kolei za duży plus uważam postawę mechaników którzy przejęli parowóz od Zbąszynka gdyż do końca trasy używali tylko i wyłącznie gwizdawki parowej a nie tej fatalnej trąbki. Jeszcze 1 plus za bardzo miłą obsługę pociągu.

Panewka

Nareszcie jakaś relacja. Czyli kolejna klapa........... Ciekawe jak będzie na lini w górach, idę o dobre piwo że pojedzie spalinówka na popychu lub w podwójnej trakcji mieszanej na przodzie. Parowóz bedzię więc pasażerowie powinni byc zadowoleni.....

krzychu12231

Pan Skąpiec obiecał że do Kłodzka pojedzie sama Hela i sama wycofa skład do Wrocławia a dalej elektrowóz ale mi się w to nie chce wierzyć. Musieliby dać Pt47 albo 2x Ol49 ale wiadomo że nie ma na to żadnych szans.

Na stronie TurKol'a pojawiła się ich relacja, jest ona jednak "trochę" naciągana Laughing

Poza tym pomylili się w relacji bo w drodze do Sierakowa parowóz wodowany był w Międzyrzeczu a nie Międzychodzie.

Tp4

Na stronie TurKolu już napisali co i jak z KILOFem:

krzychu12231

Tak, Helena leciała luzem do Wolsztyna. Co do oblotu to podobno chcieli go zrobić w Międzyrzeczu (choć w Międzychodzie również było to możliwe gdyż obsługa stacji była na miejscu). W Międzyrzeczu nawet słyszałem rozmowę miedzy obsługą czy przetaczać Pm36 na czoło, jednak ustalili że nie warto.

John C.

Żadna łaska ze spalinówką, do kogoś w końcu dotarło że parowóz jest chroniony prawem i należy go eksploatować zgodnie z charakterystyką trakcyjną jak przewidział konstruktor. Zakusy na obciążanie maszyny ponad miarę się skończyły , za to można mieć nieprzyjemności z Ustawy o ochronie zabytków. Pasażerom "Kilofa" życzę udanej imprezy.