www.parowozy.com.pl

Ty2-1226

A tym czasem w Ełku dogorywa (albo już sczezła) SM42-002:
[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda... Confused

W związku z powyższym fundacja Thesaurus wystąpiła do konserwatora z wnioskiem o objęcie ochroną prawną także SM30-002 i 130-tonowego dźwigu Krupp-Ardelt z Ełku.

Łukasz G.

Jaką wartość dla konserwatora miałaby mieć rozłupana i rozkradziona lokomotywa serii SM30, której jeszcze w dodatku w Polsce jest całkiem dużo i to w dobrym stanie? Stonki szkoda, ale ostatecznie maszyn tej serii jest jeszcze mnóstwo i bardziej można się dziś martwić innymi wymierającymi seriami jak ET40, SP32 czy wymarłymi już praktycznie SP42.

Ty2-1226

Może taką, że to najniższy zachowany numer tej serii? Rolling Eyes

Łukasz G.

To nie ma żadnego znaczenia, o ile nie zastosowano w niej jakichś faktycznie prototypowych rozwiązań konstrukcyjnych. Ta maszyna i tak jest na tyle rozkradziona, że pewnie nikt nie stwierdzi inności pulpitu czy innych elementów.

Ty2-1226

Bardziej mi idzie o ten dźwig niż SM-kę, ale wobec tego co spotkało 42-kę to i 30-kę warto zachować od palnika. Wink

Łukasz G.

Według mnie nie warto, generalnie wpisanie do rejestru zabytków tej lokomotywy doprowadzi jedynie do jej dalszej degradacji i będzie się powolnie utleniać aż w końcu się rozpadnie. Nie sądzę by jakiekolwiek stowarzyszenie czy muzeum było chętne przejmować takiego trupa podczas gdy istnieje dużo wozów tego typu w dobrym stanie. Wpisanie do rejestru zniechęci ponadto kogokolwiek do podejmowania działań w kwestii ratowania SM30-002.

Ty2-1226

Łukasz G.

Konieczność konsultowania z konserwatorem jakichkolwiek działań przy w/w?

Ty2-1226

A ja widzę to inaczej. Z prawnego punktu widzenia obiekt byłby zabezpieczony. Mało tego. Właściciel, jaki by nie był, byłby zobowiązany do stosownych działań. Abstrahuję przy tym od egzekucji obowiązków. Mam świadomość jak to w Polsce wygląda. Nie mniej jednak jest coś takiego jak a) przepis prawa, b) jego egzekucja.
Sytuacja, gdzie rzecz jest wpisana do rejestru wypełnia przypadek "a". Sytuacja, gdy właściciel podejmuje działania sam z siebie lub organ konserwatorski go do tego zmusza to przypadek "b". Prawda?
Może czas, aby od "a" przechodzić do "b"?
Ale bez "a" nie da się tego zrobić żadną miarą...

AXEL

Zachować od palnika dla samego zachowania. Sztuka dla sztuki. Nikt, powtarzam nikt nie wsadzi kasy w remont tego trupa. O ile 42 jest do czegoś jeszcze trakcyjnie przydatna o tyle 30-tka do tego ze starą szafą nadaje się co najwyżej do skansenu na manewry. Zgnije w tym Ełku czy będzie wpisana w rejestr czy nie.

Ty2-1226

W przypadku 42-ki prawdopodobnie mówimy o czasie przeszłym (tj. byłaby przydatna). Co się tyczy 30-ki to zdajmy się los. Nie wiem, czy będzie objęta ochroną, podobnie jak nie wiem, czy będzie zmiana właściciela, remont, etc.
Ogólnie rzecz biorąc losy zabytkowego taboru kolejowego to jedna wielka ciemna d... tj. dziura. Confused

Uważam, że potrzebne są rozwiązania systemowe. Poczynając od stworzenia narodowego muzeum kolejnictwa przez określenie sytuacji skansenów (wszystkie powinny być muzeami działającymi na podstawie ustawy o muzeach), na odebraniu PKP - tego co warto zachować - skończywszy.

Furia

Niech ten silnik służy w innej lokomotywie! Patrząc na to jak go wyciągają (w miarę delikatnie) to i pewnie coś z nim jeszcze zrobią. W całej Polsce mamy pełno stonek, wiele jeszcze nie skażonych modernizacją. Z SM30 podobnie. Sam numer inwentarzowy, czy nawet rok produkcji, nie zwiększa wartości historycznej maszyny. Ol 49-1 to taka sama Oelka jak maszyny z Wolsztyna. Tak samo Ty 42-1 i inne Teigreki. Co innego Pm 36-1 i Pm 36-2 - otulina aerodynamiczna, złoty medal itp. Albo pierwsze trzy Gagariny i reszta - małe światełka, inne oznaczenia, brak tłumika.

A tak trochę z przymrożeniem oka - mam miejsce na ogrodzie, w sam raz na SM 30. Silnik mi nie potrzebny, trakcyjne też, tylko kilka podkładów betonowych i dwie szyny. Może taka wydmuszka stać u mnie, poskrobię ją, pomaluje i założę światełka do garnków, a co mi tam;) Jak zostanie do mnie dotachana, i dźwigiem z E20 do mojego ogródka ją przerzucą to jestem za! - tylko co na to konserwator?

Ty2-1226

Baaa... Tak to każdy by chciał. Też mam trochę miejsca, ale chyba lokomotywy bym sobie nie chciał postawić. Wink

Dostałem wiadomość, że SM42 podobno jeszcze istnieje, choć rzeczywiście wymontowano z niej silnik. Ktoś to może potwierdzić?

Tp4

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=5Kkfs06ysRo

Ty2-1226

Jak wynika z pisma WUOZ Olsztyn postępowanie w sprawie wpisu Ol49-80 zostało zakończone. Strony mają 7 dni na zapoznanie się z aktami sprawy (od momentu otrzymania zawiadomienia) po czym zostanie wydana decyzja.
Pożyjemy, zobaczymy.