Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna www.parowozy.com.pl
Parowozy z Wolsztyna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naprawy w Gnieznie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Gniezno
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Śro 14:48, 27 Lut 2008    Temat postu:

Nie chcę być złośliwy, ale po tak nasyconym złośliwością poście inaczej nie można...

Niezależny napisał:
Zastanawiam się kto władny wydał w ogóle decyzje o jego naprawie.


Zapewne ten sam, który wydaje decyzje o naprawach innych parowozów.

Niezależny napisał:
W ogóle po co go naprawiać?


Na ogół parowozy naprawia się po to, by jeździły. A po co przepraszam naprawia się w Chabówce Ol12-7? Po to by poprowadziła w sezonie kilka/kilkanaście pociągów (żeby nie było wątpliwości - nie uderzam w Chabówkę, a oelkę stawiam tylko jako przykład by zbić argument/pytanie)

Niezależny napisał:
Przy obecnym rozkładzie nie ma zatrudnienia nawet dla jednej petuchy.


Plan to nie wszystko. Zdaje się, że istnieją jeszcze takie rzeczy jak specjale.

Niezależny napisał:
Rozumiem, że 112 idzie w odstawkę, a w jej miejsce wchodzi 65. Czyli tak jak myślałem; będą czynne na przemian.


Skoro Kolega jest tak świetnie zorientowany w sprawach Wolsztyna (czego dał dowód w temacie ruchu planowego) to powinien wiedzieć, że 112 ma ważną rewizję do wiosny 2009 roku, więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby przez pewien okres były dwie sprawne petuchy, co też w historii miało już miejsce od stycznia do lipca 2005 roku, kiedy to obie maszyny były wykorzystywane na przemian (o czym Kolega też zapewne świetnie wie).

Niezależny napisał:
Kolejna pseudonaprawa,


Proszę o rozwinięcie, może jakieś fakty, dowody, a nie rzucanie sloganów?

Niezależny napisał:
po której parowóz pojeździ 2 lata (oby tylko),


A który parowóz nie wytrzymał dwa lata?

Niezależny napisał:
a potem znów w odstawkę i znowu na pseudonaprawe główną...


Dobrze wiesz dlaczego 65 ma główną. Wiesz również jaką naprawę miała w 2007 roku 112 i nie była to główna. Nikt jeszcze nie powiedział, że w 2009 czy 2010 roku 112 idzie na naprawę, a 65 w odstawkę. I na koniec - z pewnością wiesz również dlaczego 65 nie była naprawiana w zeszłym roku (a o mały włos już od maja 2007 byłaby pod parą).

Niezależny napisał:
marnotrawstwom.


Pójdź na zarządzanie i marketing i zmień to wszystko, jeśli uważasz, że jest tak fatalnie.

Na koniec mała dygresja - szkoda, że 3/4 osób, które identyfikują się ze środowiskiem miłośników kolei obrzuca ją samą (kolej) błotem na każdym kroku. Wiadomo, że nie jest cudownie, ale też nie jest tak - również w przypadku Wolsztyna - by na każdą wiadomość odpowiadać zarzutami, zbijać argumentami, które ni jak mają się do całej sprawy itp. itd. A tak po prawdzie ci, którzy tak zajadle krytykują WSZYSTKO co jest związane z WL, przyjeżdżają do niego, focą, bawią się na paradzie i wtedy jest OK. Dziwne...

Tomek Drzewiecki

Od moderatora: Rozumiem wzburzenie, ale emocje trzeba hamować - stąd za napastliwy ton i ataki ad persona ostrzeżenie
Pozdr.
CAr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monomach




Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 15:45, 27 Lut 2008    Temat postu:

Tomku, myślę, że nie 3/4. Ja bardzo się cieszę, że Pt47 będzie pod parą, ciesze się także, że z tendrem od Oelki,bo nie będzie tyle stała bezczynnie co 112 - wiadomo, że mechanicy nie lubią jeździc tendrem naprzód. Wiadomo, każdemu można łatkę przypiąć, włodarzom Wolsztyna też. Są pewne przesłanki ku temu, że nie wszystkie naprawy (zwłaszcza bieżące) są robione 100% rzetelnie, ale tak było zawsze, jeśli chodzi o maszyny ustawiane pod ruch planowy. Martwię się trochę stanem 112, po pożarze okładzin cylindra silnika parowego. Wie ktoś jaki to miało wpływ, na stan maszyny? Jest ona uszkodzona? Jeżeli tak to będzie naprawiona w ramach napraw bieżących, czy musi czekac do rewizji (2009!). Jeżeli nie to dlaczego tak długo nie jest rozpalana? Kiedy będzie z powrotem sprzędgnięta z tendrem? Duzo tych pytań Wink Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Śro 16:12, 27 Lut 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Parowozy z Wolsztyna
FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Profil Masz 1 nową wiadomość Wyloguj [ Tomek ]




Naprawy w Gnieznie
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3

Forum [link widoczny dla zalogowanych] Strona Główna -> Gniezno
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Tomek



Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 11

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
pokaż historię

Wysłany: Śro 14:48, 27 Lut 2008 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Nie chcę być złośliwy, ale po tak nasyconym złośliwością poście inaczej nie można...

Niezależny napisał:
Zastanawiam się kto władny wydał w ogóle decyzje o jego naprawie.


Zapewne ten sam, który wydaje decyzje o naprawach innych parowozów.

Niezależny napisał:
W ogóle po co go naprawiać?


Na ogół parowozy naprawia się po to, by jeździły. A po co przepraszam naprawia się w Chabówce Ol12-7? Po to by poprowadziła w sezonie kilka/kilkanaście pociągów (żeby nie było wątpliwości - nie uderzam w Chabówkę, a oelkę stawiam tylko jako przykład by zbić argument/pytanie)

Niezależny napisał:
Przy obecnym rozkładzie nie ma zatrudnienia nawet dla jednej petuchy.


Plan to nie wszystko. Zdaje się, że istnieją jeszcze takie rzeczy jak specjale.

Niezależny napisał:
Rozumiem, że 112 idzie w odstawkę, a w jej miejsce wchodzi 65. Czyli tak jak myślałem; będą czynne na przemian.


Skoro Kolega jest tak świetnie zorientowany w sprawach Wolsztyna (czego dał dowód w temacie ruchu planowego) to powinien wiedzieć, że 112 ma ważną rewizję do wiosny 2009 roku, więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby przez pewien okres były dwie sprawne petuchy, co też w historii miało już miejsce od stycznia do lipca 2005 roku, kiedy to obie maszyny były wykorzystywane na przemian (o czym Kolega też zapewne świetnie wie).

Niezależny napisał:
Kolejna pseudonaprawa,


Proszę o rozwinięcie, może jakieś fakty, dowody, a nie rzucanie sloganów?

Niezależny napisał:
po której parowóz pojeździ 2 lata (oby tylko),


A który parowóz nie wytrzymał dwa lata?

Niezależny napisał:
a potem znów w odstawkę i znowu na pseudonaprawe główną...


Dobrze wiesz dlaczego 65 ma główną. Wiesz również jaką naprawę miała w 2007 roku 112 i nie była to główna. Nikt jeszcze nie powiedział, że w 2009 czy 2010 roku 112 idzie na naprawę, a 65 w odstawkę. I na koniec - z pewnością wiesz również dlaczego 65 nie była naprawiana w zeszłym roku (a o mały włos już od maja 2007 byłaby pod parą).

Niezależny napisał:
marnotrawstwom.


Pójdź na zarządzanie i marketing i zmień to wszystko, jeśli uważasz, że jest tak fatalnie.

Na koniec mała dygresja - szkoda, że 3/4 osób, które identyfikują się ze środowiskiem miłośników kolei obrzuca ją samą (kolej) błotem na każdym kroku. Wiadomo, że nie jest cudownie, ale też nie jest tak - również w przypadku Wolsztyna - by na każdą wiadomość odpowiadać zarzutami, zbijać argumentami, które ni jak mają się do całej sprawy itp. itd. A tak po prawdzie ci, którzy tak zajadle krytykują WSZYSTKO co jest związane z WL, przyjeżdżają do niego, focą, bawią się na paradzie i wtedy jest OK. Dziwne...

Tomek Drzewiecki

Post został pochwalony 0 razy

Powrót do góry


Monomach



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 7

Ostrzeżeń: 0/5
pokaż historię
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro 15:45, 27 Lut 2008 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Monomach napisał:
Tomku, myślę, że nie 3/4. Ja bardzo się cieszę, że Pt47 będzie pod parą, ciesze się także,


Spoko, poprostu denerwuje mnie to, iż każdy ruch wykonywany w sprawie parowozów z Wolsztyna, nawet ten pozytywny - jakim przynajmniej dla mnie czy dla Ciebie jest naprawa parowozu - jest odwracany w coś złego "bo po co naprawiać"... Szkoda, że gdy mówi się o Wolsztynie to zawsze na pierwszy ogień idą gromy, krytyki, uwagi (które ja też posiadam i też mogę powiedzieć, że nie podoba mi się to czy tamto), ale nie obiektywna ocena, z której można wychwycić zarówno pozytywne jak i negatywne elementy.

Pozdrawiam,
Tomek


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:06, 27 Lut 2008    Temat postu:

Tomek napisał:
Na ogół parowozy naprawia się po to, by jeździły. A po co przepraszam naprawia się w Chabówce Ol12-7? Po to by poprowadziła w sezonie kilka/kilkanaście pociągów (żeby nie było wątpliwości - nie uderzam w Chabówkę, a oelkę stawiam tylko jako przykład by zbić argument/pytanie)
Z tego co wiem, niewiele na ten rok przewidzianych jest specjali w okolicach Wolsztyna. Plan to nie wszystko. Zdaje się, że istnieją jeszcze takie rzeczy jak specjale.

Z tego co wiem, niewiele na ten rok przewidzianych jest specjali w okolicach Wolsztyna. Tak więc co ma ten parowóz konkretnie wg Ciebie robić?
Tomek napisał:
Skoro Kolega jest tak świetnie zorientowany w sprawach Wolsztyna (czego dał dowód w temacie ruchu planowego) to powinien wiedzieć, że 112 ma ważną rewizję do wiosny 2009 roku, więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie, aby przez pewien okres były dwie sprawne petuchy, co też w historii miało już miejsce od stycznia do lipca 2005 roku, kiedy to obie maszyny były wykorzystywane na przemian (o czym Kolega też zapewne świetnie wie).A który parowóz nie wytrzymał dwa lata?

Wiem, ale wówczas do Leszna pociągi z parowozem jeździły regularnie. Przy obecnej 1 parze na tydzień, nie widzę dla dwóch Pt47 pracy. 112 po paradzie jeździła 2 tygodnie w czerwcu i jeszcze kilka dni w listopadzie, w międzyczasie poprowadziła WE i specjala do Zbąszynka. To dużo?
Tomek napisał:
z pewnością wiesz również dlaczego 65 nie była naprawiana w zeszłym roku (a o mały włos już od maja 2007 byłaby pod parą).

Oczywiście. W Gnieźnie nie byliby w stanie naprawić tylu parowozów do parady

Tomek napisał:
Na koniec mała dygresja - szkoda, że 3/4 osób, które identyfikują się ze środowiskiem miłośników kolei obrzuca ją samą (kolej) błotem na każdym kroku. Wiadomo, że nie jest cudownie, ale też nie jest tak - również w przypadku Wolsztyna - by na każdą wiadomość odpowiadać zarzutami, zbijać argumentami, które ni jak mają się do całej sprawy itp. itd. A tak po prawdzie ci, którzy tak zajadle krytykują WSZYSTKO co jest związane z WL, przyjeżdżają do niego, focą, bawią się na paradzie i wtedy jest OK. Dziwne...

Wiem Tomcio, że leży Ci na sercu sprawa Wolsztyna i wkładasz wiele energii w działalność TPWP. Na Wolsztynie świat sie nie kończy. Ja nadziei już nie widzę, bo z roku na rok jest coraz gorzej, i nic nie zapowiada by miało to się zmienić. Z czego mam się cieszyć? Że naprawiany jest parowóz, który pozostanie bez pracy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
t-o




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd

PostWysłany: Śro 20:30, 27 Lut 2008    Temat postu:

Monomach napisał:
Martwię się trochę stanem 112, po pożarze okładzin cylindra silnika parowego. Wie ktoś jaki to miało wpływ, na stan maszyny? Jest ona uszkodzona? Jeżeli tak to będzie naprawiona w ramach napraw bieżących, czy musi czekac do rewizji (2009!)


Kiedy do "pięknej Heleny" w końcu skończy sie gadanie o tym pożarze i jego wpływie na cylinder??? Sam tą sprawę już raz na forum wyjaśniłem i ostrzegam, że jeśli jeszcze ktoś napisze coś podobnego to polecą ostrzeżenia za spamowanie.

Niezależny napisał:
Z tego co wiem, niewiele na ten rok przewidzianych jest specjali w okolicach Wolsztyna. Tak więc co ma ten parowóz konkretnie wg Ciebie robić?

Parowozy wolsztyńskie obsługują/ obsługiwać będę specjale i w innych rejonach kraju, a jeśli mówisz że będzie ich niewiele to albo masz inną skale na "niewiele", albo mało wiesz.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez t-o dnia Śro 20:37, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monomach




Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 20:56, 27 Lut 2008    Temat postu:

Odnoszę wrażenie, że nie otrzymałem pełnej odpowiedzi na zadane pytanie, jeżeli ktoś kiedyś już o tem pisał, to wystarczyłoby wkleić link, za który podziękowałbym i tyle. Jeżeli straszenie ostrzeżeniem dodaje "poczucia siły", to nie ma problemu, mogę dostać nawet 10 ostrzeżeń, ja naprawdę nie muszę na tym forum być, tylko potem nie smućcie się, że o Wolsztynie źle się czasem mówi, czy pisze, skoro sami Wolsztynianie (co poniektórzy) mają negatywne podejście do innych MK, którym na sercu leży dobro tego nieocenionego zabytku!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Śro 20:58, 27 Lut 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:
Tak więc co ma ten parowóz konkretnie wg Ciebie robić?


Masz kilka WE, są Hefajstosy, Piraty i inne tego typu imprezy. Nikt nie powiedział, że definitywnie do końca roku parowozy będą obsługiwały tylko 79322 w poniedziałki a 79327 w piątki.

A powiedz w takim razie co myślisz o Tr5? Ta to już w ogóle od lat powinna być chyba zimnym eksponatem, bo rocznie wyrobi góra 1000-2000 km, a mimo to ostatnio przeszła główną i włożono w nią kasę, by raz na jakiś czas poprowadziła retro lub specjala na indywidualne zamówienie.

Niezależny napisał:
Wiem, ale wówczas do Leszna pociągi z parowozem jeździły regularnie. Przy obecnej 1 parze na tydzień, nie widzę dla dwóch Pt47 pracy. 112 po paradzie jeździła 2 tygodnie w czerwcu i jeszcze kilka dni w listopadzie, w międzyczasie poprowadziła WE i specjala do Zbąszynka. To dużo?


Nie, nie dużo, ale wiesz zapewne, że 112 mimo wszystko nie jest zbytnio w przeciwieństwie do 65 lubiana w WL. Zobaczymy już niebawem ile kilometrów napyka 65-tka i wtedy wrócimy do tematu Wink

Niezależny napisał:
Oczywiście. W Gnieźnie nie byliby w stanie naprawić tylu parowozów do parady


No właśnie, tak więc chyba lepiej stało się, iż 65 poczekała sobie rok niż miałaby przejść "pseudonaprawę" główną w dodatku w 2 miesiące. A tak średnia 112 była realna do zrobienia w Gnieźnie w tym samym czasie.

A spójrz obiektywnie w stronę Chabówki. Niedługo będzie dwa lata od momentu rozpoczęcia NG siódemki i pomyśl czy te 3-4 naprawy w Gnieźnie rocznie są aż tak złe, że parowozy eksploatowane w dużym wymiarze 2 lata trzymają się i nie było sytuacji by po 50 000 km maszyna nagle odmówiła posłuszeństwa? Ja nie pamiętam takiej sytuacji w ciągu ostatnich 10 lat. Fakt, cieknie tu i tam, kamień wchodzi, ale w końcu zadbanie o parowóz podczas służby to już zadanie szopy.

Niezależny napisał:
Wiem Tomcio, że leży Ci na sercu sprawa Wolsztyna i wkładasz wiele energii w działalność TPWP. Na Wolsztynie świat sie nie kończy. Ja nadziei już nie widzę, bo z roku na rok jest coraz gorzej, i nic nie zapowiada by miało to się zmienić. Z czego mam się cieszyć? Że naprawiany jest parowóz, który pozostanie bez pracy?


To już inna bajka... Z WL jestem związany od wczesnych lat dzieciecych, stąd moje przywiązanie do tego miejsca. Nie powoduje jednak ono tego, że nie widzę jego wad lub złych posunięć. Próbuję tylko przedstawić sprawę tak, jak ona wygląda, bo mam to szczęście, że wiem co piszczy i w WL, i w Gnieźnie i chyba jestem najbliżej faktów. Dlatego prostuję domysły, plotki wydawane na temat napraw i posunięć szopy. Wiem, że na WL świat się nie kończy, widzę co się robi w Jawozynie, Pyskowicach czy Skierniewicach i jestem pełen uznania dla miłośników, którzy tam się udzielają. Mimo wszystko (z wyżej wymienionych względów) ja lubię WL, szopę z jej pracownikami i wszystkimi wadami, lubię gdy koło domu o 5:00 rano manewruje oelka, gdy słyszę codziennie gwizd i właśnie dlatego ja wierzę nadal w WL i właśnie tam kieruje swoje siły. A zobaczysz, że gdy kiedyś pojedzie ostatni planowiec i skończy się to, co wyróżnia WL od innych miejsc, zarówno ja jak i Ty będziemy tęsknić za klepiącą drągami oelką lub zielonąą peemką.

Nawiązując do Twojego ostatniego zdania - ja np. cieszę się, że Chabówka będzie miała sprawny najstarszy parowóz w Polsce, który rocznie przejedzie tyle co oelka w Wolsztynie w ciągu 2 tygodni.

Pozdrawiam,
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek




Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Śro 21:11, 27 Lut 2008    Temat postu:

Monomach napisał:
Odnoszę wrażenie, że nie otrzymałem pełnej odpowiedzi na zadane pytanie,


Przepraszam, zapomniałem zacytować i odpisać.

Petucha jest sprawna, nie ma żadnych usterek, które przekreślałyby jej zatrudnienie w ruchu planowym. Czytałem już wersje, że nawet skreślono ją z inwentarza, co jest bzdurą. Parowóz ma ważną rewizję do kwietnia 2009 i w każdej chwili (po ponownym połączeniu z tendrem i dokonaniu przeglądu okresowego) może wyjechać na szlak. Jak Tomek słusznie zauważył sprawa pożaru nie ma nic wspólnego z niezatrudnieniem 112 w planie. Maszyna ta obsługiwała już po paradzie kilka planowców, zaliczyła również kursy z dwoma specjalami, tak więc są to namacalne dowody, że jest sprawna. Zimę parowóz spędził w szopie,, odłączon został tender, by umożliwić zamknięcie bram w sezonie grzewczym. W tym czasie faktycznie nie było aż takiego zapotrzebowania by uruchamiać ten parowóz. Pojedyncze kursy do Leszna (bo przypominam, ze na Poznań petuchom jeździć niewolno) były obsługiwane przez mniejszą i gotową w każdej chwili do rozpalenia (gdyż połączona była zimą stale z tendrem) Ok1-359. Oczywiście ktoś zapyta dlaczego teraz 65? Otóż 65 jest "rodowitym" wolsztynianinem, stacjonuje w WL prawie od 20 lat, jest drugim po peemce symbolem i flagową maszyną szopy, stąd decyzja o zastąpieniu 112-tki 65-tką.

Pozdrawiam,
Tomek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 21:36, 27 Lut 2008    Temat postu:

Co do Tr5 i Ol12 - są do unikaty na skale Europejską, tak więc fakt, że są pod parą nikogo chyba nie drażni. Tr5 straciła zajęcie kiedy do ruchu wróciły Ok22 i Ok1.
Cytat:
to albo masz inną skale na "niewiele", albo mało wiesz.

Miałem na myśli poc retro, których na ten rok nie przewidziano zbyt wiele. Czy mam inną skalę? Jak ostatnio kolega pokazał mi broszurę z imprezami kolejowymi w sąsiednich Czechach (dosłownie co kilka dni!), to można mieć trochę inne zdanie na ten temat Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filip B.




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Dwór Gdański

PostWysłany: Śro 21:56, 27 Lut 2008    Temat postu:

Niezależny napisał:

Miałem na myśli poc retro, których na ten rok nie przewidziano zbyt wiele. Czy mam inną skalę? Jak ostatnio kolega pokazał mi broszurę z imprezami kolejowymi w sąsiednich Czechach (dosłownie co kilka dni!), to można mieć trochę inne zdanie na ten temat Wink

Czechy czy Niemcy to oddzielny temat, bo oni stanowią jakby inną cywilizację w kwestii kultury technicznej. Podzielam osąd Niezależnego, że rozkład retr w węźle wolsztyńskim jest do pupy. W tym roku i tak lepszy niż w poprzednim, ale niestety dominują przejazdy na osi Poznań-Wolsztyn. Jeśli chodzi o ilość, to jest ona z pewnością niewystarczająca... Parowozownia Wolsztyn cieszy się niesamowitą popularnością w świecie, ale samymi parowozami kursującymi regularnie nie utrzyma przy sobie turystów. Klienta powinno się wabić organizując dla niego interesujące przejażdżki retro.
Nie szukając daleko - w Kościerzynie i Chabówce uruchamia się znacznie więcej pociągów retro z parowozami. Na Pomorzu mamy cały lipiec i sierpień (soboty + niedziele), Chabówka jeździ co tydzień od połowy czerwca do końca września (również soboty / niedziele). W Chabówce ilekroć jechałem pociągiem turystycznym obłożenie sięgało 100% (wszystkie miejsca siedzące zajęte), tego co dzieje się na Costerinach i Nogatach (zwłaszcza Costerinach i nocnym Nogacie) nie będę opisywał, bo kto choć raz tam był, wie o co chodzi Wink Szpileczki się nie włoży... Ani Chabówka, ani Kościerzyna nie mają takiego miru jak Wolsztyn, więc śmiało mogę zaryzykować stwierdzenie, że mógłby on również zapełnić niejedno retro w ciekawej relacji. No, ale... Zawsze są jakieś ale ;-/
Pozdrawiam!
FB


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KubaRally2




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:03, 27 Lut 2008    Temat postu:

a Costerina?? moze na to 2 peta?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Filip B.




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Dwór Gdański

PostWysłany: Śro 23:02, 27 Lut 2008    Temat postu:

KubaRally2 napisał:
a Costerina?? moze na to 2 peta?

Miałoby to sens. W Kościerzynie i tak nie ma obrotnicy, a w Malborku jest duża (23 m OIDP). Pozostaje jedynie kwestia odpowiednich wagonów, bo boczniakobolki z Petuchą to zmora senna Very Happy
Pozdrawiam!
FB


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
robert




Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 23:24, 27 Lut 2008    Temat postu:

Bez przesady, Po wojnie nawet dłuuuugo po wojnie "peta" i boczniaki to nie był jakiś dziwoląg, tylko często spotykany skład.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
t-o




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd

PostWysłany: Śro 23:35, 27 Lut 2008    Temat postu:

robert napisał:
Bez przesady, Po wojnie nawet dłuuuugo po wojnie "peta" i boczniaki to nie był jakiś dziwoląg, tylko często spotykany skład.


Powiem krótko, pokaż zdjęcia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
robert




Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 19:34, 28 Lut 2008    Temat postu:

Widziałem gdzieś, kiedyś w necie,

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Gniezno Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin