www.parowozy.com.pl

spalili

t-o dziękuję. własnie na taką odpowiedz czekałem. nie mam wiecej pytań.

pytam tych których stać na trochę więcej niż klepanie w wiki i gogle, o jakąś rzeczową odpowiedź...

Ariel Ciechański

John C.

Młodzież jest ciekawa historii więc nie jest żadną tajemnicą że współżałożycielem PSMK była poznańska grupa Miłosników skupiona wokół Klubu Modelarzy. Parowóz Tki3 w imieniu PSMK przejął odział poznański i maszyna została w Wielkopolsce. Drogi obu organizacji się rozeszły ale parowóz w Wolsztynie cieszył oczy buchając parą. Pozostaje kwestią jakie zamiary ma PKMK wobec dalszych losów zabytku. Ale to Ich suwerenne decyzje. Aby tylko bez szkody dla polskiego muzealnictwa i maszyny.
Pozdrowionka

defk23

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogryzek

Wiele słyszałem propozycji i adaptacji obiektów w lokomotywowni... Ale z tego co sam zauważyłem miłośnicy w Gnieźnie nie potrafią się spiąć i razem dążyć do wspólnego celu jakim by było muzeum... do dziś stoi pod chmurka dźwig z 1914roku... A wszyscy się obudza gdy zostanie on pocięty na drobne...

DoT

Jesteś już drugim miłośnikiem z Gniezna, który niepokoi się o los parowozowni i o to, że miłośnicy kolejowi (nawet z Gniezna) nie bardzo są zainteresowani tym tematem. Ciekawe kiedy się zainteresują? Było już w tym temacie kilka pomysłów i nadal nic!!!

Ogryzek

Kolego, nie to że niepokoje się o losy lokomotywowni. Napisałem dokładnie twoje słowa - nikt z Gniezna nie potrafi spiąć się i dążyć do wspólnego celu. Jestem ZA muzeum ale samo nic się zrobi, jestem zielony w tematach (tzn co jak się załatwia). Jest to realne i do wykonania ale trzeba mobilizacji. Mam wejścia w pewne miejsca, ale o tym mogę pisać z kimś na PW i jeśli ta osoba ma pojecie o temacie.

taboret1 · Wysłany: Śro 18:59, 17 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

DoT · Wysłany: Śro 21:24, 17 Mar 2010 Temat postu:

Po raz kolejny Radio Merkury porusza ten temat, więc po raz kolejny miłośnicy mają okazję wypowiedzieć się na ten temat. Mam nadzieję, że i tym razem znajdą się chętni do napisania jakiegoś komentarza - oczywiście popierającego muzeum a nie centrum handlowe.

Ogryzek · Wysłany: Czw 16:57, 18 Mar 2010 Temat postu:

Napisałem pisemko do Starostwa i Urzędu Marszałkowskiego.. Zobaczymy jaka będzie ich reakcja... Poza tym widzę ze na MK (nawet Gniezna) nie ma co liczyć... Wszyscy mądrzy, każdy potrafi tylko szczekać, a gdy trzeba zakasać rękawy to brak chętnych- w końcu Każdy ma "swoje zajęcia".... ehhhh

DoT · Wysłany: Sob 12:33, 20 Mar 2010 Temat postu:

No i po raz kolejny okazuje się że nawet jeśli chodzi o to żeby narobić trochę hałasu (poszczekać!!) to nie ma chętnych.
Ciekaw jestem ilu będzie krzyczeć, że ONI niszczą dorobek i historię polskiej kolei, kiedy w końcu dojdzie do sprzedaży parowozowni. Który przyzna że JA mogłem chociaż coś napisać, ale mi się nie chciało??

Panewka · Wysłany: Nie 2:04, 21 Mar 2010 Temat postu:

DoT · Wysłany: Nie 3:31, 21 Mar 2010 Temat postu:

Doskonale wszyscy wiedzą, że to PKP chce sprzedać parowozownię i dlatego nie piszę do PKP tylko do miłośników.
Zamiast życzeń wolałbym choć odrobinę wsparcia np pisząc komentarz na stronie Radia Merkury. To prawie tyle samo tekstu co tu na forum.

Zastanawia mnie ten zupełny brak reakcji ze strony miłośników. Wszyscy robili i robią tu na forum wielki hałas, że Cargo zabrało zabawki i w Lesznie będzie naprawiać parowozy, a nikogo już nie obchodzi że zamiast kolejowego muzeum może powstać hipermarket??? Faktycznie nikogo nie interesuje co się stanie z parowozownią??

Jeśli tak to niech zrobią z niej jakiś sklep, albo niech się zawali jak wiele innych lokomotywowni. Widzę, że nie ma sensu walczyć o cokolwiek bo nikomu na tym nie zależy. To już licealiści z Gniezna są bardziej tematem zainteresowani i postanowili coś zrobić dla parowozowni!!

Irys · Wysłany: Czw 14:56, 25 Mar 2010 Temat postu:

Nie rozumiem pretensji. Trudno żeby wszyscy miłośnicy rzucili się w wir akcji na rzecz ratowania parowozowni w Gnieźnie, skoro żadna taka akcja nie istnieje. Nie ma żadnego planu, projektu, wizji, koncepcji, nic! A może jednak jest, tylko środowisko MK nie jest o tym poinformowane. A skoro nie wie to dlaczego miałoby robić szum (tym bardziej w radiu)? Widocznie nikt nie wierzy w efekt takiego "szczekania". Nie spotkałem się jeszcze z żadnym sensownym planem utworzenia w Gnieźnie muzeum, pod którym podpisałby się własnym imieniem i nazwiskiem. Nie słyszałem żeby jakiekolwiek towarzystwo wspierało ten projekt. Nic, zero informacji. Nie ma informacji o aktualnym stanie prawnym terenu i obiektów byłych warsztatów, nie wiadomo jakie są szanse, perspektywy i możliwości na przyszłość. Nie wiadome jest kto miałby przejąć ten teren, kto nim zarządzać, od kogo co zależy. Nie jest znane stanowisko MuzKolu, ani MW Wlkp. A może przykład Pyskowic przekreśla jakiekolwiek szanse na "dogadanie się" z Nieruchomościami i bezbolesne przejęcie obiektu? Moim zdaniem wystarczy niedługi zwięzły tekst, odpowiadający na wszystkie te pytania, zamieszczony np na stronie Wojtka Lisa, z apelem o wsparcie miłośników. Odzew byłby nieporównywalnie większy niż bezsensowne gadanie w radiu.

Maciej96 · Wysłany: Czw 20:23, 25 Mar 2010 Temat postu: