Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna www.parowozy.com.pl
Parowozy z Wolsztyna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pm-36
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Poczekalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bydgoszcz_waskotorowa




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Wto 6:36, 06 Wrz 2011    Temat postu:

bydgoszcz_waskotorowa napisał:
MuzKol wystosowało pismo do Cargo, iż od 03.09. nie życzy sobie, by Pm36-2 prowadziła pociągi zarówno planowe, jak i specjalne, a od kwietnia 2012, gdy kończy się termin rewizji zewnętrznej, naprawa nie ma być wykonywana, a sam parowóz odholowany do Warszawy i ustawiony jako zimny pomnik.


Wolsztyn Experience napisał:
The Pm-36's boiler certificate finishes next April as does its agreement for operation with the Warsaw transport museum, and negotiations on a new agreement have stalled.


Wygląda na to, że z kwietniem kończy się umowa między MuzKol-em a Cargo w sprawie wynajmu Peemy. Być może stąd wynika ostatnia decyzja, która uniemożliwiła prowadzenie Kilofa przez ten parowóz. Ciekawe, czy MuzKol będzie jeszcze w ogóle wykazywał jakąkolwiek wolę, by Pm36-2 pozostawał pod parą w Wolsztynie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kaufmann




Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Przemęt

PostWysłany: Pon 20:00, 09 Sty 2012    Temat postu:

Czy ktoś ma informacje nt. terminu powrotu Pm36-2 do Wolsztyna?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bydgoszcz_waskotorowa




Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 21:20, 09 Sty 2012    Temat postu:

Mam wiarygodne informacje z ubiegłego czwartku, które mówią, że nadal stoi rozprzęgnięta od tendra w Lesznie. Cały czas nie naprawiono osi tendra, która zdefektowała na początku listopada ubiegłego roku. Ostatnio znaleziono całą oś na podmianę i najprawdopodobniej w ten sposób tender zostanie przywrócony do sprawności.

Na temat wykonania rewizji zewnętrznej po upływie obecnej w kwietniu br. w dalszym ciągu nic nie wiadomo.

Coś mi się mocno zdaje, że Helę zobaczymy pod parą już tylko raz, prowadzącą planowany pociąg specjalny do Torunia w kwietniu i będzie pozamiatane...jak sądzicie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pt47-106




Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MD Przeclaw/Gryfino

PostWysłany: Wto 19:25, 10 Sty 2012    Temat postu:

Słyszałem ze muzeum niechce się zgdzic na ponowna rewizje i chyba chcą ja odzyskać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AXEL




Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Wto 20:09, 10 Sty 2012    Temat postu:

Bzdura. Muzeum nie zależy na powrocie brzyduli do Warszawy. Wg mojej wiedzy umowa użyczenia została podpisana na kolejny rok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John C.




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 21:39, 10 Sty 2012    Temat postu:

Pytanie do techników i znawców prawa, ile razy można napawać obręcze z technologicznym reżimem i kto się pod tym podpisze. Dla niezorientowanych, obręcze były napawane w 1995r. Już wtedy nie było możliwości wykonać nowych. Przecież nawet jak 59 stoi na przeglądzie, nie rozpalają brzyduli imieniem z nad mglistego kraju. Stoi i czeka do ostatniej jazdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomi




Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:52, 10 Sty 2012    Temat postu:

John C. napisał:
Już wtedy nie było możliwości wykonać nowych.


Parę miesięcy temu z ciekawości zadzwoniłem do działu handlowego Huty Bankowej w Dąbrowie Górniczej, gdzie dowiedziałem się, że firma jest w stanie wykonać dowolną obręcz zestawu kołowego, z zastrzeżeniem maksymalnej masy do 1800kg. Wystarczy dostarczyć dokumentację techniczną (takowa jest w posiadaniu MK) elementu, a Huta z chęcią sporządzi wycenę. Dodatkowo wykonanie obręczy o nietypowych (w odniesieniu do katalogu) wymiarach nie pociąga za sobą dodatkowych kosztów, gdyż te zawsze liczone są od kilograma stali.

Owszem, może nie być tanio, ale też nie jest tak, że "niedasie".

John C. napisał:
Przecież nawet jak 59 stoi na przeglądzie, nie rozpalają brzyduli imieniem z nad mglistego kraju. Stoi i czeka do ostatniej jazdy.


Nie jeździ, bo nie ma jednej osi tendra! A na podmianę nie ma skąd wziąć, bo Pm ma wózki na łożyskach rolkowych, i to zdaje się, że mocno nietypowych. Kolejarze, jak widać, nie bardzo mogą sobie dać radę z naprawą.

Pzdr,
Tomi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John C.




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 0:24, 11 Sty 2012    Temat postu:

Dziekuję Tomi. Z tym napawaniem dowiedziałem się niedawno z dobrego żródła. Więc wtedy też kombinowali z kosztami. Pytanie czy w ogóle ktoś sie zwróci do huty i czy oferta zostanie zaakceptowana. Ponawiam pytanie techologiczne , ile razy przepisy dopuszczają napawanie obręczy i czy....wogóle. Może byc i tak że takiej operacji wogóle nigdy nie przewidywano więc przepisy nic nie powiedzą, więc była robiona "na czuja".Pojęcia nie mam więc pytam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomi




Dołączył: 22 Lip 2009
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:48, 11 Sty 2012    Temat postu:

John C. napisał:
Dziekuję Tomi. Z tym napawaniem dowiedziałem się niedawno z dobrego żródła. Więc wtedy też kombinowali z kosztami. Pytanie czy w ogóle ktoś sie zwróci do huty i czy oferta zostanie zaakceptowana. Ponawiam pytanie techologiczne , ile razy przepisy dopuszczają napawanie obręczy i czy....wogóle. Może byc i tak że takiej operacji wogóle nigdy nie przewidywano więc przepisy nic nie powiedzą, więc była robiona "na czuja".Pojęcia nie mam więc pytam.


To źródło to chyba jednak niezbyt dobre, bo owszem - napawa się, ale tylko same obrzeża zestawów. Na pewno nie regenerowano w ten sposób grubości obręczy Pm, które w naturalny sposób zużyły się przez 16 lat pracy.

Pzdr,
Tomi


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tomi dnia Śro 0:50, 11 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John C.




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 2:37, 11 Sty 2012    Temat postu:

Jasne, czyli gdzieś zadzwonili , tylko dzwonnice nie te. Pozdro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borat




Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kazachstan

PostWysłany: Czw 23:42, 12 Sty 2012    Temat postu:

Tomi napisał:
Wystarczy dostarczyć dokumentację techniczną (takowa jest w posiadaniu MK) elementu, a Huta z chęcią sporządzi wycenę.

Nawet nie potrzeba tutaj dokumentacji. Obręcze wykonywane są zgodnie z normą. Średnica okręgu tocznego Pm36 wynosi 2000mm, a grubość nowej to 75mm, co daje średnicę koła bosego 1850mm. Tak więc niezbędne wymiary już mamy, to kiedy kupujemy? Wink

Tomi napisał:
Nie jeździ, bo nie ma jednej osi tendra! A na podmianę nie ma skąd wziąć, bo Pm ma wózki na łożyskach rolkowych, i to zdaje się, że mocno nietypowych. Kolejarze, jak widać, nie bardzo mogą sobie dać radę z naprawą.

Co znaczy, że nie ma osi?

John C. napisał:
Ponawiam pytanie techologiczne , ile razy przepisy dopuszczają napawanie obręczy i czy....wogóle. Może byc i tak że takiej operacji wogóle nigdy nie przewidywano więc przepisy nic nie powiedzą, więc była robiona "na czuja".Pojęcia nie mam więc pytam.

Napawanie obręczy było przeprowadzane na dość dużą skalę poczynając od parowozów kończąc na elektrowozach. W chwili obecnej z tego, co mi wiadomo nie stosuje się tej technologii. Jak wspomniał Tomi nie odzyskiwało się tutaj obręczy na średnicy robiąc ze "starej nową", a zmniejszało się ilość zbieranego materiału rodzimego obręczy przy reprofilacji poprzez napawanie obrzeża i powierzchni stopy.
Do napawania tworzone były specjalne stanowiska umożliwiające regenerację wywiązanych spod pudła lokomotywy wózków bądź samych zestawów w pozycji dogodnej do nakładania napoiny, które nazywano Osami.
Tak więc na napawanie obręczy Pm36 w chwili obecnej jest za późno, bo i zapewne są zbyt cienkie żeby je napawać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John C.




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pią 0:30, 13 Sty 2012    Temat postu:

Dzięki Borat. Teraz sie wyjaśniło kilka spraw. Dlatego planowany jest pozegnalny pociąg bo chętnego na wyłożenie kasy na nówki brak. Zresztą i z tego pociągu może być kicha jak tendra nie złożą do końca kwietnia. Ten prototyp był zawsze pełen fochów więc problem z nietypowym ułożyskowaniem też nie dziwi. Ale mieliśmy szczęście widzieć go pod parą, nawet pod egzotyczną wyspiarską ksywą. Za te 17 lat służby należą sie podziękowania PKP mimo przeróżnych kontrowersji wokół eksploatacji maszyny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ginter47




Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 23:04, 17 Sty 2012    Temat postu:

Oj szanowni koledzy. Myślę, choć nie chcę być marzycielem lub pesymistycznie nastawionym miłośnikiem pary, to i tak się wyłoży kaskę na Helkę i o to niektóre osoby zadbają. No, w końcu Helka jakby nie patrzeć jest iście medialnym kopciuchem i nie dadzą mu (na pewno przez dłuuugie lata) pójść w krzaki lub na pomnik. Oj nie, bo to wiąże się również z tym że dzięki tej lokomotywce (mimo że prawie przy niejednej jeździe czy to z planowcem czy z jakimś turystycznym składem stroi fochy [jak każda baba przy... i tu opuszczę dyskretnie kurtynę milczenia - wiadomo Laughing ]) dysydenci z PR i z Cargo mają dla siebie "pozytywną" reklamę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ty45408




Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.

PostWysłany: Sob 15:49, 11 Lut 2012    Temat postu:

Jak dziś wyczytałem Pm36 po przyprowadzeniu pod parą z Leszna dnia 9.02 na haku lokomotywy spalinowej został w dniu dzisiejszym wygaszony. Czy coś się stało jeżeli został wygaszony bez odbycia nawet próbnej jazdy? Jeżeli nie planowano użycia go w najbliższym czasie to po co był rozpalany i ciągnięty do Wolsztyna? Nie bardzo rozumiem sensu prowadzenia tych kombinacji - może ktoś to wyjaśni? Pytanie to ciśnie się na papier, gdyż wyczytałem kiedyś, iż firma w Meiningen daje gwarancję na remont kotła m.in. na określoną ilość rozpaleń - 300 razy, co w oczywisty sposób sugeruje, że częste rozpalanie kotła nie wpływa dobrze na jego trwałość. Jest to oczywiste, gdyż w owym czasie materiał kotła przechodzi zmianę temperatury ok.300 stopni i może ulegać zmianom zmęczeniowym. Czy polskie zasady eksploatacji kotłów przewidują podobne ilości rozpaleń i wygaszeń kotłów parowozowych?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OL49-100




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:49, 26 Lut 2012    Temat postu:

Pm wróciła-co dalej ,jednego dnia rozpalają drugiego gaszą,czyżby kociołek dziurawy, Pm po generalnym remoncie i coś w niej nawala ,moja propozycja ściągnąć fachowców z byłego Gniezna a wywalić na zbity pysk całe Leszno

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Poczekalnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin