Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna www.parowozy.com.pl
Parowozy z Wolsztyna
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Muzeum Kolejnictwa w Warszawie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Poczekalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ariel Ciechański




Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 15:11, 14 Kwi 2013    Temat postu:

ty45408 napisał:
Sądziłem, że przeniesienie eksponatów i rozwój wciąż organizowanego siłami społecznymi Muzeum Dawnej Kolei w Parowozowni Skierniewice (jak wynika ze strony PSMK), podniesienie w przyszłości jego rangi do ogólnopolskiego Muzeum Kolejnictwa jest pożądanym celem Waszej pożytecznej działalności. Nie spodziewałem się, że moje pytanie- cyt: "Czy nie można by przenieść...itd."spowoduje aż takie dramatyczne reakcje, jak Twoja (..."chyba żeby nam dopiec. Chcesz rozwalić 20 lat czyjegoś trudu..."itp.) No, cóż widocznie pomyliłem się.


Tu trzeba sprawę rozpatrywać wielowątkowo. Oczywiście nobilitacja była by mile widziana, ale czy kosztem likwidacji warszawskiego muzeum?? Chyba nie. Poza tym nieopatrzenie Cię zrozumiałem, że skoro nie chcemy sami wziąć zabawek muzkolu, to niech zostanie przeniesiony nam za płot i będzie nam konkurencją stąd moja mocno alergiczna reakcja.
Problemem natomiast jest ten wstrętny wynalazek przebrzydłych Fenicjan. Wątpię, żeby za przekazanie zbiorów, ktoś również delegował na nas przynależne do nich dotacje. W obecnej sytuacji już trudno powiedzieć, czy dajemy sobie radę czy też nie. W każdym razie próbujemy jakoś sobie radzić z budynkami - na tabor zwykle już nie ma czasu i zwykle pieniędzy. Biorąc pod uwagę obecne upolitycznienie MuzKolu - pytanie, czy nie byłby dla nas tzw. pocałunek śmierci. Myślę, że w ten sposób udało mi się wyłożyć złożoność problemu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty2-1226




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza węgła

PostWysłany: Nie 17:37, 14 Kwi 2013    Temat postu:

@ Klan Paluchowskich.
Jest tak, gdyż mało kto już pamięta dlaczego Ruszczyc wylądował na zesłaniu w MuzKol-u.
A przypomnę komunikat MKiDN z odwołania pana Ruszczyca z funkcji dyrektora Muzeum Narodowego:
Cytat:
ODWOŁANIE DYREKTORA MUZEUM NARODOWEGO W WARSZAWIE [5.10.2007] Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał 5 października br. Ferdynanda Ruszczyca z funkcji Dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie. W ocenie ministra dyrektor rażąco naruszył swoje uprawnienia, odwołując w dniu wczorajszym z funkcji swojego zastępcy dr Dorotę Folgę - Januszewską. Zgodnie ze statutem Muzeum, odwołanie zastępcy dyrektora może nastąpić tylko za zgodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zdaniem ministra sposób zarządzania Muzeum Narodowym w Warszawie od dłuższego czasu budził poważne zastrzeżenia, czego jednym z przykładów stała się - naruszająca statut - decyzja o odwołaniu zastępcy dyrektora. W ocenie ministra odwołanie dotychczasowego dyrektora Muzeum powinno m.in. położyć kres konfliktom wewnętrznym istniejącym w placówce, a przez to usprawnić funkcjonowanie jednego z najważniejszych polskich muzeów.

Jednocześnie do czasu powołania nowego dyrektora placówki, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego powierzył pełnienie obowiązków dyrektora muzeum Dorocie Foldze - Januszewskiej.



A także była tam także kwestia m.in. przetargów.:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dyrektor Ruszczyc próbował już dać drapaka z MuzKol-u. Raz, gdy zwolniło się stanowisko Mazowieckiego WKZ, oraz drugi, gdy zwolnił się stołek w Muzeum Wojska Polskiego. Oba stanowiska przeszły koło nosa.

I co się dziwisz?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ty2-1226 dnia Nie 17:44, 14 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Furia




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dopiewo/Poznań

PostWysłany: Nie 21:44, 14 Kwi 2013    Temat postu:

@Ty45

Kiedy masz swój jeden, dwa samochody i są całkiem zadbane, robisz im przeglądy, wyprawki itp to nie oznacza że poradzisz sobie z trzydziestoma kolejnymi. Po prostu Ariel mierzy siły na zamiary i tyle. To nie dwa klasaery znaczków pocztowych tylko 26 parowozów normalnotorowych, bodaj dwa wąskotorowe, ST44, SM15 i SM25, kilka elektrowozów, trochę wagonów wszelakich, cała hala dworcowa pełna eksponatów mniejszych i większych. Kolekcja jest przezacna, ale nasze państwo woli finansować Muzeum Żydów Polskich i kolejną wariację tematu muzeum związanego z II wojną światową. Ludzie są nie poważni, wręcz porąbani, bo widzą tylko "ciufcie", a nie maszyny które dzień w dzień dźwigały ciężar funkcjonowania Polski. Zupełnie inaczej z pancerniakami. Taki czołg 7tp, czy tankietki TK3, TKS stanowią obiekt zbiorowej histerii, traktowane są jak dzieło i wręcz cud polskiej myśli technicznej. Ludzie to rekonstruują, Kancelaria Prezydenta zrzuca się na gąsienice, a kilka kilometrów dalej stoją unikatowe maszyny które miota się z konta w kont. Rozpędzić tych debili którzy siedzą przy korycie i zacząć od zera.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty2-1226




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza węgła

PostWysłany: Nie 21:49, 14 Kwi 2013    Temat postu:

100% racji Furia. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szepol




Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: Pon 3:01, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Furia napisał:
Taki czołg 7tp, czy tankietki TK3, TKS stanowią obiekt zbiorowej histerii, traktowane są jak dzieło i wręcz cud polskiej myśli technicznej.


7TP akurat był cudem polskiej myśli technicznej IIRP i powinien tak być traktowany. TKS i TK3 to też niezłe pamiątki. Ludzi trzeba jedynie nauczyć, że zabytki kolejnictwa są warte tego samego traktowania.

P.S. Z września '39 uchował nam się (a nawet nie bo to składak z całej Polski) jeden egzemplarz 7TP i kilka TKS, TK3 (a nawet nie bo były odkupowane z zagranicy) więc gdybyśmy mieli kilka parowozów to pewnie też byłyby na wage złota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Furia




Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dopiewo/Poznań

PostWysłany: Pon 15:15, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Szepol napisał:
7TP akurat był cudem polskiej myśli technicznej IIRP i powinien tak być traktowany. TKS i TK3 to też niezłe pamiątki. Ludzi trzeba jedynie nauczyć, że zabytki kolejnictwa są warte tego samego traktowania.


No i chwała im za to że kupili sprzęt brytyjski i go odpowiednio przerabiali, ale nie w tym sedno. Parowozów wyprodukowanych w II RP też za wiele nie ma: 1x Tr21, 2x Ok22, 3x Ty23, 1x Os24, 4x OKl27, 1x Pu29, 2x Pt31, 1xOKz32, 1x Pm36, 1x Ty37. 17 maszyn z 10 serii. Kilka albo stoi w Warszawie, albo jest własnością MK. Każdy z tych parowozów ma wartość nie mniejszą niż ORP Błyskawica i trzeba to zaznaczać na każdym kroku. I tak jak wspomniany już okręt nie jest "łódeczką" czy "statkiem wojskowym" tak i te parowozy nie są "ciufcią", czy "kolejką". Bardzo mnie denerwuje podejście dziennikarzy do tego tematu, bo bez ich rzetelnego przedstawiania obrazu dochodzi do błędnego podejścia do tematu, który jest niebywale poważny.

Z każdym z tych parowozów wiąże się konkretne historie, zadania jakie powierzano tym maszynom i ich realizacja pozwala nam dziś stać w tym miejscu w którym jesteśmy. Głupotą jest niszczenie tego co już mamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty2-1226




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza węgła

PostWysłany: Pon 18:25, 15 Kwi 2013    Temat postu:

Cytat:
Po co Muzeum Kolejnictwa? Całe PKP to wielkie muzeum
Roman Pawłowski, 15.04.2013

PKP chce wyrzucić Muzeum Kolejnictwa z Dworca Głównego. Powstał problem, co zrobić z zabytkowymi lokomotywami i wagonami, eksponowanymi na wolnym powietrzu. Mam propozycję: niechaj kolej przywróci je po prostu do eksploatacji. W czasach, kiedy kursowały, pociągi jeździły znacznie szybciej niż dzisiaj.
Czytam doskonale udokumentowany artykuł Andrzeja Massela "Szybkie połączenia kolejowe w Polsce - wczoraj i dziś" (szybkiekoleje.org). Wynika z niego, że czas podróży między wieloma polskimi miastami jest obecnie taki sam jak w latach 30. XX wieku, a wielu przypadkach nawet dłuższy! Na przykład z Warszawy do Białegostoku jechało się wtedy 2 godziny i 4 minuty, dzisiaj podróż trwa pół godziny dłużej. Według rozkładu z 1939 r. pociąg z Warszawy do Łodzi jechał 1 godzinę 26 minut, dzisiaj na pokonanie tej trasy potrzebuje 6 minut dłużej, a są pociągi, które potrafią wlec się ponad 2 godziny. I to do stacji Widzew, z której trzeba jeszcze dojechać do centrum, bo Dworzec Fabryczny jest przecież w budowie. Jedziemy dalej: Gdynia - Warszawa, przed wojną: 6 godzin 18 minut, dzisiaj - tylko dziewięć minut krócej. Kraków - Wrocław - w 1939 r. 4 godziny 44 minuty (z pokonaniem granicy państwowej!), dzisiaj 5 godzin 20 minut. Imponujące są postępy kolejnictwa na trasie Wrocław - Poznań. Przed wojną podróż trwała 2 godziny 49 minut, dzisiaj 2 godziny 50 minut. Brawo! Już tylko minuta, a osiągniemy wynik z 1939 r.

Aby nie powstało wrażenie, że zacofanie PKP to spadek po komunie, zerknijmy jeszcze na rozkłady z lat 80. ubiegłego wieku. W 1986 r. ekspres Kaszub z Warszawy do Gdańska jechał 3 godziny 20 minut, dzisiaj dwie godziny dłużej. Odra z Warszawy do Wrocławia docierała w niecałe cztery i pół godziny, można było wyjechać po obiedzie i jeszcze zdążyć do teatru. Dzisiaj najszybszy pociąg na tej trasie jedzie 5 i pół godziny i nie ma zmiłuj.

Dzisiejsze polskie koleje to jedno wielkie muzeum. W tej sytuacji powrót do zabytkowych pociągów może być dla PKP szansą na rozwój. Taki na przykład wagon spalinowy numer SD80, jedna z ozdób kolekcji Muzeum Kolejnictwa, był najszybszym pociągiem lat 60. Jako "Błękitna Fala" kursował z Warszawy do Świnoujścia w 7 godzin i 2 minuty. Dzisiaj TLK potrzebuje na to aż 10 godzin. Gdyby nie udało się przywrócić sprawności technicznej starych lokomotyw, może przynajmniej niech koleje doczepiają do dzisiejszych ekspresów salonkę Bieruta. Czasu w podróży jest tak dużo, że człowiek chętnie uciąłby sobie drzemkę na kozetce I sekretarza.


Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sputnik




Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: S t o l i c a

PostWysłany: Pon 0:26, 27 Maj 2013    Temat postu: Muzeum Kolejnictwa zostanie przeniesione do Radomia?

Cytat:
Przenieśmy Muzeum Kolejnictwa z Warszawy do Radomia - proponuje prezydent miasta

Muzeum Kolejnictwa w Warszawie to instytucja podległa marszałkowi województwa mazowieckiego. W ostatnich dniach w mediach pojawiła się informacja o tym, że ważą się losy tej instytucji. Ma to związek z usytuowaniem muzeum na działkach, które są własnością PKP. Jak doniosły media, na mocy orzeczenia sądowego nieruchomości te w ciągu roku mają zostać zwrócone właścicielowi. Prezydent Andrzej Kosztowniak uważa, że bezcenny tabor trzeba ratować i proponuje przeniesienie go do Radomia.

"Jestem pewien, że w przypadku zainteresowania tym pomysłem Pana Marszałka znajdziemy w Radomiu godne miejsce na ulokowanie Muzeum" - napisał do marszałka.

Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych]

Z kronikarskiego obowiązku należy też dodać, że pomysł/inicjatywa wyszła w połowie kwietnia od Stowarzyszenia "Radomskie Inwestycje":
[link widoczny dla zalogowanych]

Proponowana lokalizacja to dawne Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Są tam budynki oraz bocznice, więc dużych kosztów z przystosowaniem raczej by nie było. Wszystko zależy jednak od decyzji marszałka województwa mazowieckiego - Pana Adama Struzika Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty2-1226




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza węgła

PostWysłany: Pon 9:31, 27 Maj 2013    Temat postu:

Problem w tym, że do zmian potrzeba... zmian. Laughing
Potrzeba zmiany formy prawnej. MuzKol powinien stać się muzeum państwowym (państwową instytucją kultury).
Od początku założeniem było założenie, że MuzKol ma być muzeum narodowym. Tak było przed wojną i ta było do lat 90. ubiegłego wieku.
Przekazanie MuzKolu z gestii Ministra Transportu w ręce Marszałka województwa Mazowieckiego to grube nieporozumienie.
Placówkę zepchnięto do rangi muzeum lokalnego.
Bez zmiany formy prawnej nie ma co marzyć o nowej siedzibie. Czas to sobie wprost powiedzieć. Mało tego. Nie ma co marzyć o większych pieniądzach i innych zmianach.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty2-1226




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza węgła

PostWysłany: Wto 0:36, 11 Cze 2013    Temat postu:

Ktoś wie, jak tam z apelacją od wyroku Sądu w sprawie MuzKolu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sputnik




Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: S t o l i c a

PostWysłany: Śro 22:42, 12 Cze 2013    Temat postu:

Cytat:
Trwają rozmowy w sprawie przeniesienia Muzeum Kolejnictwa do Rzeszowa

Warszawskie muzeum kolejnictwa jest jedyną tak dużą tego typu placówką kulturalną w Europie. Niestety w środowisku kolejowym coraz częściej mówi się o konieczności jego likwidacji. Powód? PKP chce sprzedać grunty, na których stoi ekspozycja. Temat podchwycili rzeszowscy urzędnicy, którzy włączyli się właśnie do walki o przejęcie unikalnego muzeum.

Na korzyść Rzeszowa przemawia fakt, że od północno-wschodniej strony dworca PKP kolej ma ponad dwa hektary nieużywanych gruntów. Połowę z nich, sąsiadującą z budynkiem byłego technikum kolejowego sprzedała w ubiegłym tygodniu.

Drugą część, zabudowaną unikalną parowozownią chciała wystawić na licytację pod koniec roku. Do tej pory nieruchomością interesowali się głównie deweloperzy, którzy halę chcieli zamienić w centrum przesiadkowe z funkcją handlową i biurową. Dziś już wiadomo, że będzie im o to bardzo trudno. Hala wraz z układem torowym i wyposażeniem została właśnie wpisana do ewidencji zabytków, co oznacza, że jest objęta ochroną konserwatorską i nie będzie można jej w znaczący sposób przebudować.

Jak tłumaczy Barbara Stopyra z rzeszowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków to niezwykle cenny obiekt.

– Wchodzi w skład zespołu budynków stacyjnych wybudowanych przed I wojną światową. Obok kładki dla pieszych, hali naprawy wagonów, zapadni parowozowej, wieży ciśnień i stacji pomp jest unikalnym zabytkiem techniki – tłumaczy B. Stopyra. I dodaje, że Rzeszów jako jedyne miasto w Polsce miał obok siebie zespół dwóch dużych hal wachlarzowych. - Jedna z nich została zburzona w 2006 roku. Druga została zmodernizowana ok. 1970 roku, ale mimo tego jest bardzo wartościowa – mówi B. Stopyra.

Zdaniem rzeszowskiego środowiska architektów i pasjonatów kolei, ocalona hala to idealne miejsce na muzeum. Taki pomysł władzom miasta poddał rzeszowski architekt Adam Sapeta, któremu przyklasnęli mu m.in. pracownicy urzędu ochrony zabytków.

- Muzeum w Warszawie ma problemy lokalowe, a pomysł Adama Sapety sprawiłby, że stałoby się prawdziwą perełką na skalę europejską – przekonuje B. Stopyra.

- Jest w nim mnóstwo ciekawych eksponatów, m.in. znakomicie zachowany poniemiecki pociąg pancerny, który stacjonował w Żurawicy. Także na Podkarpaciu mamy mnóstwo opuszczonego taboru kolejowego, który z powodzeniem można by eksponować w rzeszowskim muzeum – dodaje Adam Sapeta.

W ratuszu potwierdzają, że rozmowy z PKP już się rozpoczęły.

– To na nasz wniosek kolej zdecydowała o sprzedaży pierwszej części działki. Drugą przygotowuje do obrotu w drugiej części roku. Hala jest w dobrym stanie, z dwóch stron do niej jest do niej dojście. Zależy nam, aby odpowiednio ją wykorzystać, a muzeum wydaje się idealne – potwierdza Grzegorz Tarnowski, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta Rzeszowa.

Urzędnicy liczą, że PKP zgodzi się oddać tereny z dużą bonifikatą.

Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych]

Pod podanym linkiem znajduje się bardzo dobry opis planowanej lokalizacji Muzeum Kolejnictwa w Rzeszowie wraz ze zdjęciami:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
John C.




Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czw 22:50, 13 Cze 2013    Temat postu:

Dobre chęci lokalnych działaczy to nie wszystko. Jeśli muzeum ma być przeniesione to ma być żywym muzeum a nie pśniejącą graciarnią jak na Głównym. To pytam czy w Rzeszowie poza chęciami są fachowcy potrafiący utrzymać czynne parowozy z całą infrastruktórą techniczną. Może są, nikogo nie chcę urazić. Z mojej i nie tylko wiedzy takowi sa w Wielkoplsce, w Pile i Gnieźnie więc naturalnym jest że MuzKol pod skrzydłami Państwa powinien tam sie znaleźć. Nie jestem zwolennikiem siłowego upolitycznionego trzymania tej placówki w Stolicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MichałŁ




Dołączył: 20 Lis 2012
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw

PostWysłany: Pią 7:19, 14 Cze 2013    Temat postu:

Cytat:
Jeśli muzeum ma być przeniesione to ma być żywym muzeum a nie pśniejącą graciarnią jak na Głównym.

Jeżeli przeniesienie muzeum będzie związane z uruchomieniem jakiś parowozów, to rzeczywiście pozostanie tam gdzie jest. Bo kto wyłoży tyle pieniędzy. Może na początek wystarczyło by przeniesienie taboru i odpowiednie zabezpieczenie przed jego destrukcją naturalną.

Cytat:
To pytam czy w Rzeszowie poza chęciami są fachowcy potrafiący utrzymać czynne parowozy z całą infrastruktórą techniczną. Może są, nikogo nie chcę urazić. Z mojej i nie tylko wiedzy takowi sa w Wielkoplsce, w Pile i Gnieźnie...


W dzisiejszych czasach to człowiek wędruje za pracą a nie praca za człowiekiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ty2-1226




Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza węgła

PostWysłany: Pią 10:17, 14 Cze 2013    Temat postu:

Panowie, nie ma się co ekscytować. To są nierealne marzenia. Póki co MuzKol jest w gestii Marszałka województwa Mazowieckiego i tam pozostanie. Zmiana organizatora to nie taka łatwa sprawa. Przeniesienie majątku jeszcze trudniejsza.
O Rzeszowie i Pcimiu Dolnym możecie więc spokojnie zapomnieć. Wink


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sputnik




Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: S t o l i c a

PostWysłany: Śro 18:30, 03 Lip 2013    Temat postu:

Cytat:
To są nierealne marzenia. Póki co MuzKol jest w gestii Marszałka Województwa Mazowieckiego i tam pozostanie. Zmiana organizatora to nie taka łatwa sprawa. Przeniesienie majątku jeszcze trudniejsza. O Rzeszowie i Pcimiu Dolnym możecie więc spokojnie zapomnieć Wink

Czyli dalej pozostaje aktualna wcześniej zaproponowana dla Muzeum Kolejnictwa nowa lokalizacja na terenie Radomia Very Happy

A dzięki właśnie takim placówkom, jak MCSW Elektrownia czy Muzeum Kolejnictwa miasto Radom na szansę stać się atrakcyjnym miejscem dla turystów. Szybki dojazd z Warszawy do Radomia drogą nr 7, a w przyszłości linią kolejową nr 8, wcale nie powinno wpłynąć to negatywnie na liczbę odwiedzających placówkę gości Smile

Mało tego, powiem więcej Muzeum Kolejnictwa znalazłoby się bliżej innych regionów kraju, np. województwa świętokrzyskiego czy lubelskiego. A dla turystów mieszkających na tych terenach (np. z Kielc, Lublina) MuzKol byłby komunikacyjnie lepiej dostępny (nie trzeba by stać w ogromnych korkach i tracić czasu, żeby dojechać do samej stolicy).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.parowozy.com.pl Strona Główna -> Poczekalnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 13 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin