www.parowozy.com.pl

Doctor

"Historyczny charakter linii" to marketingowo-PRowy bełkot mający za zadanie ściemnić tych, którym na rzeczywistym historycznym charakterze linii może zależeć.

Emillex

A co do modernizacji linii kolejowej mają Przewozy Regionalne. Może to że obsługują tą historyczną linię szynobusami to jakaś profanacja? Pozatym uświadamiam że od nowego RJ na tory ma wjechać nowa spółka-Koleje Wielkopolskie.

Filip B.

Nie doszukiwałbym się tutaj teorii spiskowych. Nie sądzę, że PLK czy Marszałek, czy ktokolwiek inny będący stroną tej modernizacji kierował się złą wolą. Oni po prostu nie wiedzą co to jest HISTORYCZNY CHARAKTER LINII. A niestety taka już mentalność polskich urzędników - wolą nie przejmować się szczegółami. Małego towarzystwa garstki ludzi zakochanych w parowozach nikt nie będzie słuchał - nie stoją za nimi wielkie pieniądze, ani tysiące głosów w wyborach. Nadanie odpowiedniego sensu rewitalizacji było zadaniem dla jednostek odpowiedniego szczebla. Gdzie Wydział Turystyki Urzędu Marszałkowskiego? Gdzie WOT? Tam przecież nawet utworzono etaty związane z turystyką kolejową!!! Czy obsadzono je osobami pozbawionymi kompetencji? Jeśli tak, czemu nie chcieli skonsultować projektów z ludźmi, którzy na kolejach turystycznych zęby zjedli? Odpowiedź wydaje się prosta - bo tak było łatwiej. Przetarg - wykonawca - zapisy o historyczności, żeby nikt nie darł się za bardzo. W każdym razie, mleko się już wylało; ktoś odpowiadający za projekt po linii służbowej "nieźle dał ciała". Ktoś - ale w każdym razie nie TPWP (chociaż jest ono z definicji winne wszelkiemu złu parowozowego świata Wink

).

Staranie o przywrócenie oliwkowego malowania wagonów, było wielomiesięczną bitwą z Przewozami Regionalnymi, ale łatwą do prowadzenia, bo wywołaną przez nas samych. W przypadku rewitalizacji mogliśmy monitować tylko zdawkowe informacje przepływające do publiki. Bez zbędnej paniki próbowaliśmy coś z tym fantem zrobić. Zespół roboczy TPWP stworzył kompleksowe opracowanie obejmujące niemal każdy podkład linii. Jak się okazuje - posłuży pewnie tylko za album ze wspomnieniami.

Szkoda, przez olewactwo rozpieprzono ogromny potencjał. Oby to samo nie spotkało w najbliższym czasie parowozowni... Mam nadzieję, że tak nie będzie.
Pozdrawiam!
FB

Emillex

A marszałkostwo, konserwator nawet nie odpowiedział? Nawet niczego nie zapewnił?
Zastanawiam się tylko gdzie jest pan Rogoziński, gdzie władze Wolsztyna? Czy tylko parada się liczy? Myślę że warto by tak przed wyborami jeszcze podesłać do jakiejś gazetki (wyborcza Poznań będzie najlepsza, oni lubią takie tematy) artykulik "Władze województwa profanują zabytek". Cóż, marzenie...
Podkreślam jeszcze raz że i tak już nas dostatecznie wykiwali, gdzie będzie wymianiane torowisko, na te nowe "nie mające nic to historycznego charakteru linii" i to pod 100km/h, gdzie linia 356 jest robiona pod 120km/h. Muszę wystosować odpowiednie pismo do UMWW, z zapytaniem oco tu dokładnie chodzi. Dochodziły do mnie też informacje o budowie nowych przystanków w Rakoniewicach/Wygodzie i Kotowie, inne źródła nic o tym nie wspominają (na Wągrowiec będzie budowany jeden przystanek). Najgorsza dla mnie jest ta "bezradność" że nic nie mogę zrobić w tej kwesii, chyba że się na tory położę. Ta cała sprawa to coś podobnego jak by mieli zlikwidować skansen we Wolsztynie bo teren jest atrakcyjny i tam będą nowe działki. Jeszcze mnie intryguje podejżany czas jazdy po modernie. 13-17 minut szybciej. Czy jeżeli linia byłaby robiona od A do B pod 100km/h bez ograniczeń (które i tak po chwili wsadzi PLK jak to ma miejsce na 71 Tarnobrzeg-Rzeszów), to mimo wszystko nie powinno się jechać przynajmniej 20 minut szybciej? Wielka jedna niewiadoma...

łysy

Tak , najlepiej w imię wyglądu historycznego pozwólcie żeby linie same się pozamykały, bo tak by się stało z tą linią gdyby nie inicjatywa modernizacji, a zapewne w przeciągu kilku lat tak się stanie z 5 tys kilometrami linii kolejowych w Polsce. Niech do was dotrze że w obliczu panującego w naszym kraju propagowania modelu rozwijania linii korytarzowych i zamykania lokalnych tego typu inicjatywa to jedyna szansa żeby w ogóle zostało COŚ, bo inaczej nie będzie NIC. Oby więcej takich inwestycji na liniach lokalnych.

DoT

Niestety mogę napisać "a nie mówiłem" - było to 9 lipca 2010

Emillex

Zwłaszcza w tym okresie, okresie przedwyborczym. Dlaczego nie ma artykułu w choć lokalnej gazecie (Głos Wolsztyński, Dzień Wolsztyński itp)? Co miasto Wolsztyn robi w tej sprawie?
@łysy: modernizacja tak, ale nie kosztem zniszczenia wiekowej infrastruktury kolejowej. Jest kilka przykładów modernizacji gdzie "została zachowana historyczny charakter linii", patrz szlak Wrocław Zachodni-Trzebnica. Nikt tam się nie bawił w nowe perony, wiaty na przystankach osobowych, dworzec w Trzebnicy wzorowo odnowili. I co? I ludzie jeżdżą, jeżdżą pociągiem po kilkunastoletniej przerwie.

Szepol

Jest możliwym otrzymanie takiego opracowania sporządzonego przez TPWP do wglądu? Oczywiście w wersji elektronicznej bo przecież rozumiem, że wydawanie wydrukowanego egzemplarza dla każdego zainteresowanego byłoby co najmniej niepraktyczne:)

Ariel Ciechański

Emillex

Panie Arielu, chodzi panu o KW czy PR bo z kontekstu nie wnioskuję?

Ariel Ciechański

Emillex

Wszystkie świadectwa dostaną od UTK, MI i innych urzedów. Spółka formalnie istnieje, ale bez zezwoleń. Pracownicy przejdą z Wielkopolskiego ZPRu do Kolei Wielkopolskich, a tabor to będą szynobusy SA132/4, SA105/8 (łącznie jest ich 22) oraz 12 EN57 przejętych i zmodernizowanych ze środków UMWW. Oby nie było tak jak to się ma w KD, gdzie kadra tecniczna nic nie robi bo ma kogoś znajomego na górze. Pewien pracownik KD raz pisał w komentarzu do pewnej gazety że "ostatnio to w SA109 silnik się na jednej łapie trzymał". Na linii Lwóeckiej i Zgorzeleckiej bardzo popularna jest KKA. Oby nie było podobnie z KW...

Ariel Ciechański

Emillex

KW istnieje już od początku roku, i zgodnie z zapowiedzią Jankowiaka, spółka ta ma wjechać na tory od nowego RJ. Czy tak się stanie? Nie mnie to oceniać, wszystko zależne od tego jak sie uporają z zewzoleniami i innymi papierami. Bądź co bądź jednak, KW nie bedzie dysponować zapleczem taborowym i w sytuacji defektu szynobusu, tradycyjny skład z lokomotywą spalinową i wagonami będzie wręcz niemożliwy.

łysy

Albo pomysł padnie po wyborach co też jest wysoce prawdopodobne...